Istnieje wiele szlachetnych i półszlachetnych kamieni podobnych do diamentów zarówno pod względem wyglądu, jak i bardzo podobnych właściwości fizycznych. Niektóre z tych kamieni to kamienie naturalne, ale większość z nich to syntetyczne analogi minerałów rzadko spotykanych w przyrodzie. Sztuczne kryształy w naszych czasach hoduje się w laboratorium. Ta branża jest bardzo rozpowszechniona.
Biały szafir
W mineralogii tylko niebieska odmiana minerału nazywana jest szafirem, cała reszta, z wyjątkiem rubinu, nazywana jest korundem. Biały szafir jest bezbarwną, czystą formą tlenku glinu i nie zawiera tlenków innych metali, które barwią korund w różnych odcieniach.
Biała odmiana szafiru jest używana jako imitacja diamentu, a raczej rozsądna alternatywa dla drogiego diamentu. Ten bardzo podobny do diamentu kamień ustępuje tylko diamentowi pod względem twardości - 9 w skali Mohsa. Kamień jest prawie niemożliwy do uszkodzenia. O ile, oczywiście, nie zarysujesz go celowo diamentem technicznym lub korundem.
Biały topaz
Biały topaz, naturalny kamień półszlachetny, krzemian glinu, o twardości 8 w skali Mohsa, jest uważany przez jubilerów za stosunkowo delikatny. Posiada silny szklisty połysk z lekkim perłowym połyskiem. Dobrze oszlifowany kamień wygląda jak prawdziwy diament. W biżuterii tylko specjalista może je rozróżnić.
Przezroczysty szafir i topaz to nie imitacje, raczej należy je nazwać odpowiednikami diamentów.
Moissanite
Moissanite to krystaliczna forma węglika krzemu. Rzadkie, zwykle spotykane w kraterach meteorytowych lub w ich pobliżu. Prawie cały moissanit używany w przemyśle jubilerskim jest sztucznie produkowanym minerałem.
Ze względu na swoją twardość (9,5 w skali Mohsa) ten imitacja minerału jest najbliższy diamentowi pod względem trwałości. Kamień wygląda jak diament, ale znacznie różni się od niego właściwościami optycznymi.
Moissanite przyćmiewa diamenty. To nie żart. Kamień doskonale odbija światło. Współczynnik dyspersji moissanitu znacznie przewyższa współczynnik dyspersji diamentu. Wiązka białego światła rozkłada się na monochromatyczne promienie całego widma tęczy. Kamień mieni się jak światła neonów reklamowych, a ten nieco wulgarny połysk od razu zdradza naśladowcę. Jednak wiele osób często określa moissanit jako sztuczny diament.
Dla miłośników przepychu bez epickiej ceny półrocznej pensji jest to idealny kamień.
Cubiccyrkon
Po raz pierwszy zsyntetyzowany w układzie sześciennym w 1970 roku na potrzeby przemysłu optycznego, kryształ dwutlenku cyrkonu natychmiast przyciągnął uwagę jubilerów swoim potencjałem jako imitacja diamentu. W Związku Radzieckim nazywano to fianite, technologię opracowali naukowcy z Instytutu Fizyki Akademii Nauk. Na Zachodzie kamień nazywa się cyrkonem, cyrkonitem i jest w skrócie CZ.
Sztucznie wytopiony w laboratorium w nieograniczonych ilościach i po przystępnej cenie kryształ został od razu trafnie zdefiniowany jako "diament dla ludzi".
Dzisiaj jest to jeden z najpopularniejszych zamienników diamentów. Można go znaleźć w produktach znanych marek jubilerskich i masowo produkowanej biżuterii luksusowej.
Kamień ma właściwości optyczne bardzo zbliżone do diamentów. Ale nie tylko te wyjątkowe właściwości przyczyniły się do powszechnego stosowania cyrkonii w biżuterii. Kamień jest fantastycznie tani: jedna karatowa cyrkonia kosztuje na rynku światowym około 20 dolarów. Technologia uprawy jest taka, że tempo wzrostu kryształów wynosi od 8 do 10 mm/godzinę.
Główną różnicą między cyrkonem a diamentem jest twardość, która wynosi 8,5 w skali Mohsa. Kamień łatwo ulega uszkodzeniu i szybko się zużywa, traci połysk. Pod względem ciężaru właściwego cyrkonia jest znacznie cięższa niż diament.
Wizualnie określić, który kamień w biżuterii, cyrkon lub diament, może być tylkodoświadczony koneser. Sztucznie hodowane kryształy są zawsze bez skazy, nie mają wad, które często występują w naturalnych kamieniach. Nawiasem mówiąc, jest to główna ekspresowa analiza stosowana przez jubilerów. Porównanie diamentu i cyrkonu nie wymaga długich i skomplikowanych analiz. Jeśli kamień wygląda jak diament, ale nie ma wad i jest doskonały, to bez wątpienia jest to cyrkonia.
Cyrkon jest liderem w produkcji stylowej biżuterii o nowatorskim designie. Kamień w biżuterii może wyglądać zarówno elegancko, jak i brutalnie, w zależności od wielkości i koloru kryształu.
Technologia wzrostu kryształów zionitu poprawiła się na przestrzeni lat do tego stopnia, że kolor kryształów zmienia się od przezroczystego do czarnego.
Granat
Bezbarwne kryształy nie występują wśród naturalnych granatów. Ale w laboratorium można stworzyć syntetyczne odmiany minerałów o dowolnej charakterystyce kolorystycznej.
Wszystkie bezbarwne kryształy granatu są pochodzenia sztucznego i są używane w biżuterii jako odpowiednik diamentu. Stosowany jest głównie w kolczykach, naszyjnikach, wisiorkach i wisiorkach, ponieważ granat jest znacznie bardziej miękki niż diament - twardość syntetycznego granatu waha się od 7,5 do 8,5 w skali Mohsa. Jego zaletą jako imitacji diamentu jest jego blask: bezbarwna odmiana minerału ma diamentowy blask.
Spinel
Rzadki minerał, mieszanka tlenków glinu i magnezu. Przezroczyste, bezbarwne odmiany spinelu są czasami używane jako imitacje diamentów. Kamień podobny do diamentu ma jasny szklisty połysk i dobre właściwości optyczne.
Jak wszystkie substytuty, spinel jest bardziej miękki (około 8,0 w skali Mohsa) niż prawdziwy diament.
Rutyl
Rutyl to naturalny minerał, czysty dwutlenek tytanu. Należy do kategorii kamieni półszlachetnych i ozdobnych. Istnieje rozwinięty przemysł do produkcji syntetycznego analogu rutylu. W naturze nie występują bezbarwne odmiany kamienia, ale w warunkach laboratoryjnych podstawową rzeczą jest wyhodowanie kryształu bez zanieczyszczeń. Czasami używany jako symulowany diament.
Jest to raczej miękki minerał o twardości w skali Mohsa 6,0-6,5. Twardość ta jest uważana za niewystarczającą dla wkładek jubilerskich w drogich metalach, ponieważ nawet cząsteczki kurzu mogą pozostawiać na nich rysy przy silnym tarciu. Kryształy rutylu są powszechnie stosowane w produkcji biżuterii dla masowego konsumenta.
Wybór: diament lub…
Oczywiście, diamenty mogą być najlepszymi przyjaciółmi niektórych dziewczyn. Ale nie wszystkie i nie zawsze.
Tak, są piękne, trwałe, niesamowicie błyszczą. Są ponadczasowe i niemodne. Drogie i zbyt klasyczne, jeśli jesteś typem nowoczesnej dziewczyny, która chce nosić coś innego na palcu serdecznym.
Od wielu stuleci obowiązuje niezachwiana zasada etykiety: panie poniżej trzydziestego piątego roku życia nie noszą diamentów. Kamień był symbolem osiągnięć jego właściciela w „wieku Balzaca” ijaka dama jest gotowa przyznać się do starości?
Nie nosiłam też diamentowej biżuterii do godziny 17:00. Klejnot wieczoru, diament, najlepiej ukazuje swój urok, gdy jest wystawiony na wielokierunkowe sztuczne oświetlenie, niezależnie od tego, czy będzie to płomień świec, czy nowoczesne, energooszczędne lampy.
Zwyczaj dawania pannie młodej pierścionka zaręczynowego z brylantem, bez wątpienia, powstał w wyniku sprytnej i ukierunkowanej kampanii marketingowej De Beers w latach trzydziestych XX wieku. To była jedyna koncesja, jakiej dokonało towarzystwo. Diamentowy pierścionek zaręczynowy jest noszony przez cały czas, a to nie jest złe maniery.
Nowoczesny strój biżuteryjny nie jest tak kategoryczny. Najważniejsze przy wyborze biżuterii na co dzień: wyczucie stylu i proporcji. Duży brylant w pierścionku na dłoni pani spacerującej z psem pasterskim w dresie wygląda tak śmiesznie jak strój kąpielowy na wycieczce narciarskiej.