Nie tylko kobieta powinna ładnie pachnieć, ale także mężczyzna! Perfumiści wszystkich czasów i narodów byli o tym przekonani od momentu wynalezienia pierwszych perfum. I do dziś, tworząc męskie zapachy, eksperci wyczarowują je nie mniej wyrafinowane niż damskie.
Zapach poza czasem i granicami
Nazwisko wenezuelskiej Karoliny Herrery znane jest w szerokim kręgu koneserów mody i modelingu. Wspaniała stylistka i couturierka, między innymi stała się założycielką całego trendu w perfumiarstwie, tworząc wyjątkową linię zapachów dla mężczyzn pod ogólną nazwą „212 Men”.
Wyróżniającą cechą tej linii jest elegancja i subtelność zapachu, którą osiągnięto poprzez wplecenie nut kwiatowych w bazę zapachu.
Takie dodatki nie są charakterystyczne dla męskiej perfumerii, ale w tym przypadku okazały się najodpowiedniejsze. „Kwiatowe” plamy podkreślają męskość „212 mężczyzn”, ich ukrytą zmysłowość i seksualność.
Nazwa linii nie jest przypadkowa i ma charakter symboliczny. Można powiedzieć, że jest dedykowana Nowemu Jorkowi, ukochanemu miastu Karoliny, najsłynniejszej metropolii na świecie. W końcu 212 to kod miasta Nowego Jorku, a jego mieszkańcy to bystrzy, silni, pewni siebie ludzie. A zapach 212 Men jest swego rodzaju odzwierciedleniem życia mężczyzn w nowoczesnym mieście, opowieścią o ich walce o miejsce w słońcu, ich odwadze i zwycięstwach, ich sile i słabości, wrażliwości i nadziei na wsparcie swoich ukochany.
Wśród składników linii perfum, zmysł węchu z łatwością wychwytuje świeży strumień źródlanej wody, ciepły korzenny aromat przypraw, odurzające zapachy rozgrzanego słońcem lasu. Jeśli wdychasz zapach dłużej, możesz wyczuć jego środkowe nuty - orzeźwiające mandarynki i grejpfruty. Cytrusowe plamy nadają perfumom linii 212 Men odcienie iskrzącej radości i pozytywu, co wcale nie dziwi. Olejki eteryczne zawarte w skórce tych owoców przyczyniają się do produkcji endorfin – „hormonu radości”. Rozpoczynają je cierpkie, drzewne nuty i dopełniają bukiet piżmowych zapachów - zmysłowo atrakcyjnych, będących swego rodzaju sygnałem dla słabszej płci, że stoją przed prawdziwym mężczyzną.
Tak więc męskie perfumy „212 Men” marki Carolina Herrera należą do rodzaju drzewnych, piżmowych, kwiatowych. Rok „narodzin” zapachu to 1999. Od razu stał się rodzajem wizytówki firmy Herrerov. Oddzielna partia wypuściła perfumy o wysokim stężeniu feromonów. Wystarczy kilka kropel, aby otulić właściciela atrakcyjną zmysłową woalką zapachową.
Recenzje linii perfum „212 Men” są najbardziej entuzjastyczne. Mężczyźni, którzy z nich korzystają, sprawiają wrażenie odniesionych sukcesów,trzymane, żyjące, jak mówią, w wieku 100 lat. Dużo wiedzą o życiu, jego radościach i nie przegapią swojej szczęśliwej chwili. Pewnie idą do zamierzonych celów uroczystym krokiem zwycięzców. Energia świetlna zapachu energetyzuje nie tylko tych, którzy nakładają ją na siebie, ale także tych wokół nich.
Perfumy nadają się do codziennego użytku - jeśli potrzebujesz do pracy lub spotkania biznesowego, na oficjalne wydarzenie lub do biura banku, a może na przyjacielskie spotkanie ze szkolnymi przyjaciółmi. Ich właścicielka będzie mogła czuć się pewnie na każdej uroczystej imprezie, w momencie romantycznej randki, jednym słowem - w każdej formalnej i nieformalnej oprawie, zarówno w dzień, jak i wieczorem. To klasyczny zapach, o którym ludzie mówią „On jest na zawsze!”