Odkąd społeczeństwo dowiedziało się o niebezpieczeństwach związanych z produktami modyfikowanymi genetycznie, dodatkami oznaczonymi literą „E” i substancjami powierzchniowo czynnymi (surfaktantami), które są używane w przemyśle chemicznym, ludzie dokładnie przestudiowali skład wszystkich towarów, które trzeba kupić w sklepie. I nie na próżno, bo jeden lub więcej znanych nam elementów ciasta lub szamponu może być szkodliwy, a nawet śmiertelny zarówno dla wyglądu, jak i dla całego ciała.
Ten artykuł skupi się na środkach powierzchniowo czynnych, a konkretnie na takich środkach powierzchniowo czynnych, jak lauryloglukozyd. Powiemy Ci, z czego uzyskuje się ten składnik detergentów i środków czystości, jaki ma wpływ na skórę, czy jest szkodliwy. Ponadto porozmawiajmy o prawdziwych zagrożeniach związanych ze środkami powierzchniowo czynnymi. Jeśli jesteś przyzwyczajony do myślenia, że te niezbędne składniki kosmetyków myjących i pielęgnacyjnych są szkodliwe, to ten artykuł ma na celu obalenie popularnych mitów.
Kilka słów o surfaktantach
Zanim przejdziemy do określenia roli, jaką w kosmetykach odgrywa glukozyd laurylowy, powiedzmy kilka słów o surfaktantach. Nie będzieci ludzie, którzy ewidentnie uważają je za szkodliwe, całkowicie się mylą. Rzeczywiście, kilkadziesiąt lat temu surfaktanty dodawane do kosmetyków i detergentów były bardziej agresywne i miały szkodliwy wpływ na skórę. Ale dzisiaj sytuacja zmieniła się na lepsze dla kupującego, a środki powierzchniowo czynne czasami mają raczej pozytywny wpływ na wygląd i jakość skóry właściwej.
Ponadto, mówiąc o niebezpieczeństwach związanych ze środkami powierzchniowo czynnymi, oznacza to, że nie przyda się wdychanie ich w wysokich stężeniach lub używanie ich w postaci szamponu w czystej postaci do mycia włosów. Jeśli środek powierzchniowo czynny nie jest rakotwórczy, to z prawdopodobieństwem dziewięć do jednego nie spowoduje znaczącej szkody dla twoich włosów i skóry. Jedyną grupą ryzyka są osoby z pewnymi rodzajami zapalenia skóry.
Do czego służą środki powierzchniowo czynne
Co znajduje się w szeroko reklamowanych szamponach i żelach pod prysznic? Są to wyciągi z olejków, wywary z ziół i pożytecznych roślin. Ale spróbuj sam przygotować taki szampon. Zrób napar z rumianku, tymianku, szałwii, a następnie spróbuj nim umyć włosy. A co się dzieje? Być może włosy od wewnątrz staną się mocniejsze i lepszej jakości, ale na pewno nie będziesz w stanie zmyć tłuszczu i brudu takim „szamponem”. Naturalne składniki, jeśli zrobisz z nich produkt kosmetyczny, nie pienią się, nie pienią, słabo się zmywają, praktycznie nie usuwają brudu i tłuszczu. Do tego właśnie stosuje się środki powierzchniowo czynne w przemyśle chemicznym i kosmetycznym.
Ponadto surfaktanty są niezbędne doPłyny do demakijażu i kremy do skóry nie rozkładają się na wodę i olej podczas przechowywania. Wydawałoby się, że co jest strasznego w takim rozpadzie na dwie fazy? Faktem jest, że na powierzchni oleju mogą tworzyć się mikroorganizmy niepożądane dla skóry właściwej.
Wcześniej surfaktanty, przed boomem przemysłu chemicznego, zastępowały tłuszcze zwierzęce, ale ich stosowanie nie jest ani przyjazne dla środowiska, ani humanitarne. Pierwsze surfaktanty wynalezione przez chemików nie były delikatne i agresywne pod względem oddziaływania na skórę.
Po co właściwie te substancje? Sprawiają, że skóra staje się mydlana, tworzy pianę. Jeśli wejdziesz głębiej, wierzchnia warstwa skóry właściwej pod wpływem środków powierzchniowo czynnych otwiera się, a aktywny składnik szamponu lub kremu ma zdolność wnikania w skórę.
Głównym problemem związanym z surfaktantami jest to, że mogą one wnikać w skórę wraz z substancją czynną, a także wraz z brudem lub zbędnym tłuszczem zabierają ze skóry potrzebny tłuszcz. W efekcie powierzchnia skóry właściwej może stać się sucha, podrażniona, pojawi się wysypka lub zaczerwienienie.
Jakie są niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem surowych środków powierzchniowo czynnych?
Zbliżyliśmy się do kwestii zagrożeń związanych ze środkami powierzchniowo czynnymi. Czy to prawda czy mit? Czasami za pojawienie się trądziku, wyprysków, suchej i pozbawionej witalności skóry, łamliwości włosów obwiniamy złe odżywianie, brak snu, brak witamin. Problemu należy jednak szukać ze wszystkich stron. To, czego używamy podczas codziennych zabiegów higienicznych, może również stać się źródłem „zła”.
Nasza skóra jest uniwersalnym pochłaniaczem wszystkiego, co na niej jeststosowany. Przed użyciem niedrogiego produktu pod prysznic, przeterminowanego kremu lub kosmetyków należy wziąć pod uwagę, że aktywne składniki tego produktu wnikną w skórę i dostaną się do krwiobiegu. Dlatego tak ważne jest, aby używać kosmetyków organicznych, zwracać uwagę na terminy ważności i oczywiście unikać używania produktów z ostrymi składnikami.
Różnice w surfaktantach
Chemicy dzielą surfaktanty na cztery grupy w zależności od tego, jak działają na skórę, jak się pienią i jak usuwają brud z wody.
- Anionowe. Takie środki powierzchniowo czynne są najczęstsze, ponieważ mają zdolność zmywania tłuszczu i brudu, nawet jeśli woda jest twarda. Jednym z najczęściej stosowanych jest laurylosiarczan sodu. Ostatnio w przemyśle nastąpiła zmiana w kierunku stosowania bardziej miękkich i mniej schnących środków powierzchniowo czynnych. Glukozyd laurylowy odnosi się tylko do anionowych środków powierzchniowo czynnych.
- Kationowe - te aktywne substancje zmywają brud gorzej niż anionowe, a jednocześnie mogą w większym stopniu szkodzić skórze. Kationowe środki powierzchniowo czynne są rzadko stosowane jako dodatek do szamponów, ale są aktywnie wykorzystywane w kosmetykach do usuwania elektryczności statycznej z ubrań lub włosów.
- Amfoteryczny. Najczęściej stosuje się je razem z anionowymi w celu zmniejszenia negatywnego wpływu tych ostatnich na skórę właściwą. Poprawiają pienienie kosmetyków.
- Niejonowe substancje aktywne lekko podrażniają skórę, nadają miękkości. Takie surfaktanty najczęściej stosuje się razem z anionami,na przykład w szamponach i odżywkach, aby włosy były jedwabiste i miękkie.
Rozwiej mity o szkodliwości surfaktantów
Od ponad pół wieku ludzie używają produktów higienicznych i kosmetycznych zawierających surfaktanty. Należy zauważyć, że wcześniejsze kationowe twarde i anionowe były częściej stosowane w przemyśle chemicznym, obecnie jednak istnieje przewaga w kierunku stosowania substancji aktywnych o łagodniejszym sposobie działania.
Należy jednak pamiętać, że bez względu na to, jakiego produktu używasz (szampon, żel pod prysznic, mydło higieniczne), twoje włosy nie będą wypadać, a skóra nie będzie się łuszczyć. Szkody wynikające ze stosowania środków powierzchniowo czynnych są w dużej mierze przesadzone.
Przede wszystkim pod tym względem chodzi o laurylosiarczan sodu, ten środek powierzchniowo czynny ma bardzo złą reputację. Widząc ten składnik w szamponie, współczesne kobiety i dziewczęta, po przeczytaniu artykułów o okropnościach siarczanów w kosmetykach, są gotowe wyrzucić go do kosza.
Jednak haczyk polega na tym, że włosy, które po użyciu szamponu lub odżywki powinny stać się lśniące i puszyste, nie ożyją, ponieważ składają się już z martwych, zrogowaciałych komórek. Oceń sam, gdyby włosy lub paznokcie naprawdę żyły, to procedura obcinania końców włosów lub paznokci byłaby piekielną torturą.
Okazuje się, że włosy mogą stać się jedwabiste i „żyć” tylko wtedy, gdy zostaną oczyszczone z brudu lub tłuszczu. Im więcej substancji pieniącej zawiera szampon, tym piękniejszy iczyste włosy będą wyglądać zdrowiej.
Kolejne pytanie: „Czy środki powierzchniowo czynne zawierające siarczany naprawdę podrażniają skórę właściwą?” Udowodniono klinicznie, że naprawdę uszkadzają skórę, jeśli interakcja trwa co najmniej godzinę. Wyobrażasz sobie, że możesz moczyć włosy w szamponie na dłużej niż godzinę? Ponadto inhalacja surfaktantów w dużych ilościach w czystej postaci stanie się szkodliwa.
Okazuje się, że nie należy ufać wielu artykułom, które powtarzają jeden po drugim niezweryfikowane informacje o niebezpieczeństwach PAS. Jeśli naprawdę interesujesz się tym tematem, przestudiuj go szczegółowo lub spokojnie użyj zwykłych kosmetyków.
Jak powstaje lauryloglukozyd
Co to jest „środek powierzchniowo czynny”, odkryliśmy to. Mogą być szkodliwe lub nie mieć wyraźnych właściwości alergizujących lub innych negatywnych właściwości.
Środki powierzchniowo czynne są tworzone przez chemików z trzech rodzajów surowców. Pierwszym sposobem ich pozyskania jest wykorzystanie naturalnych składników – tłuszczy i olejów. Drugim sposobem produkcji jest wykorzystanie oleju. Trzecim sposobem otrzymywania surfaktantów jest synteza, czyli sztuczna produkcja w laboratorium z różnych produktów pochodzenia naturalnego i sztucznego. Omawiany w tym artykule glikozyd laurylowy należy do pierwszej grupy środków powierzchniowo czynnych według metody otrzymywania. Powinien być opisany bardziej szczegółowo.
Przyjrzyjmy się, jak syntetyzowany jest glukozyd laurylowy, jego szkodliwość i korzyści dla skóry, czy można bez obaw używać kosmetyków, które go zawierają.
Formuła i metodaparagon
Najbardziej popularne dzisiaj wśród rodzajów stosowanych środków powierzchniowo czynnych są substancje organiczne. Są tańsze i łatwiejsze do zdobycia, nie wyrządzają dużej szkody skórze i środowisku, a niektóre substancje aktywne mogą być nawet korzystne. Glukozyd laurylowy jest dość często stosowany w kosmetyce, ponieważ pozyskiwany jest z całkowicie naturalnych surowców. Można go również znaleźć w detergentach.
Jak opisano chemicznie glukozyd laurylowy? Jego formuła to: C18H36O6.
Tłuszcz jest chemicznie izolowany z oleju kokosowego i glukozy. Syntetyzuj glukozyd laurylowy. Otrzymywanie tego środka powierzchniowo czynnego wynika z doskonałego mydlania, usuwania brudu, a także zmiękczania skóry właściwej. Najczęściej glukozyd laurylowy stosuje się w szamponach, żelach pod prysznic. Jest również dodawany do detergentów dla dzieci, kremów do higieny intymnej.
Inny rodzaj substancji
Innym rodzajem bardzo łagodnego środka powierzchniowo czynnego, który nie powoduje reakcji alergicznych, jest karboksylaza lauryloglukozydowa. Opis substancji: Jest to łagodny anionowy środek powierzchniowo czynny dodawany do szamponów, żeli pod prysznic, kremów i mydeł. Substancja ta pozyskiwana jest z oleju kokosowego i palmowego z dodatkiem cukru i skrobi.
Jak silny jest alergen - laurylosiarczan sodu?
Często użytkownicy kosmetyków pytają o zagrożenia związane z substancją taką jak lauryloglukozyd sodu. Tutaj jest błąd - najprawdopodobniej chodzi o laurylosiarczan sodu. Jest aktywnym środkiem powierzchniowo czynnymSzeroko stosowany w szamponach ze względu na doskonałą pianę.
Laurylosiarczan sodu jest silnym alergenem, wysusza i osłabia strukturę włosów, może powodować łupież. Laurylo sodu nie ma nic wspólnego z glukozydem laurylowym.
Czy siarczany są szkodliwe dla włosów?
Siarczany są uważane za najbardziej pieniące się substancje czynne. Należą do nich laurylosiarczan sodu, laurenosiarczan sodu, lauryloglukozyd hydroksypropylosulfonian sodu i inne. Większość kupujących uważa, że słowo „siarczan” wskazuje na niebezpieczeństwo i lepiej nie używać takich kosmetyków, jeśli naprawdę zależy ci na pięknie swoich włosów.
Ale tak nie jest. Jak wspomniano powyżej, takie środki powierzchniowo czynne będą szkodliwe tylko wtedy, gdy będą stosowane w dużych ilościach i w czystej postaci.
Szampony siarczanowe najczęściej stosuje się w profesjonalnej kosmetyce i kosmetykach, w salonach i fryzjerach, aby szybko i dokładnie umyć włosy klientki oraz zadbać o piękny wygląd włosów. Takie szampony i żele tworzą dużo piany, łatwo się zmywają, a włosy stają się piękne. Jeśli jednak będziesz stosować takie kosmetyki codziennie, możesz zauważyć efekt wysuszenia, włosy staną się łamliwe.
Niebezpieczeństwo stosowania glukozydu laurylowego
Czy glukozyd laurylowy szkodzi zdrowiu? Zdecydowanie nie zaleca się stosowania kosmetyków zawierających surfaktanty osobom z atopowym zapaleniem skóry. W innych przypadkach nie spowoduje to żadnego środka powierzchniowo czynnego, nawet w przypadku formuł siarczanowychciężka reakcja alergiczna. Jeśli zauważysz zaczerwienienie skóry, po prysznicu pojawia się chęć swędzenia, preparaty kosmetyczne należy zastąpić innymi.
Podsumowanie
Jeśli chodzi o środki powierzchniowo czynne, nie ma się czego obawiać w szamponach, żelach pod prysznic, mydłach i odżywkach. Tylko te środki powierzchniowo czynne, które pochodzą z oleju i jego pochodnych, są niebezpieczne.
W tej chwili producenci środków do pielęgnacji i czyszczenia skóry najczęściej stosują substancje organiczne, które w niewielkich ilościach są absolutnie nieszkodliwe, zmiękczają skórę, szybko zmywają tłuszcz i brud, dzięki czemu ogólny wygląd włosów i skóry jest zdrowy i czysty. Glukozyd laurylowy jest obecnie jednym z najczęściej stosowanych środków powierzchniowo czynnych. Jego cechą jest dobre pienienie, mydlanie, a także zdolność do utrzymania konsystencji. Lauryloglukozydokarboksylan sodu, lauryloglukozydokarboksylaza to surfaktanty, które są podobne pod względem sposobu otrzymywania i stosowania surfaktantów. W większości nie wywołują reakcji alergicznych, a wręcz przeciwnie, zmiękczają skórę i sprawiają, że wygląda zdrowo.
Nie zaleca się długotrwałej interakcji skóry z surfaktantami, ponieważ może wystąpić reakcja alergiczna, należy wdychać surfaktanty w czystej postaci. Jeśli jednak nie pracujesz w branży kosmetycznej, jest to mało prawdopodobne. Nie zaleca się stosowania produktów kosmetycznych zawierających surfaktanty zawierające siarczany osobom cierpiącym na różne rodzajezapalenie skóry, jako możliwe zaostrzenie choroby.