Znalezienie recenzji perfum Klima nie jest takie proste – zapach ten był popularny w latach 60-70 ubiegłego wieku, więc do dziś przetrwał tylko we wspomnieniach. Dla wielu kobiet perfumy Lancôme Climat są symbolem całej epoki, ponieważ w czasach Związku Radzieckiego były niemal jedynym przedstawicielem zaawansowanej francuskiej perfumerii. Był tak poszukiwany, że stał na niemal każdej toaletce w kraju, a teraz niezmiennie budzi miłe skojarzenia z przeszłości.
"Klima" były tak wyrafinowane, wyważone i wieloaspektowe, że podziwiali je dosłownie wszyscy. Nowoczesna replika dość dokładnie odwzorowuje niesamowite połączenie kompozycji kwiatowej i aldehydów, ale oczywiście nie można jej porównać z oryginałem pod względem bogactwa bukietu itrwałość. Jednak według opinii, duchy „Klimy” w zaktualizowanej interpretacji są godne uwagi i stanowią rzadką okazję do dołączenia do prawdziwej legendy perfum.
Historia stworzenia
Zgodnie z ideą twórców perfumy marki modowej Lancôme były przeznaczone dla kobiet dojrzałych, spełnionych i rozumiejących, czego chcą od życia. Wszystkie zapachy bez wyjątku były luksusowe, drogie, zachwycająco wyrafinowane. W 1967 roku pod przewodnictwem słynnego perfumiarza Gerarda Goupy powstał Climat - wyjątkowy, głęboki, niesamowicie kobiecy. Piramida kwiatowo-aldehydowa została oparta na innym słynnym zapachu, popularnym kilkadziesiąt lat wcześniej - Worth Je Reviens z wydania z 1932 roku. Pod wrażeniem Goupi dodała świeże nuty, włączyła dźwięk aldehydów i otrzymała zupełnie nowe perfumy - "Klima", opinie o których nadal nie są milczące od tego czasu.
Z uwagi na to, że produkcja perfum zlokalizowana była w Polsce, zapach był pierwszym oficjalnie dopuszczonym do sprzedaży w ZSRR. Uwielbiana butelka była obiektem pożądania prawie wszystkich kobiet radzieckich tamtej epoki. Aromat fascynował od pierwszego oddechu, fascynował, wywoływał miłość. Znani krytycy nazwali to perfumowym fenomenem.
Niestety epoka Climat okazała się krótkotrwała: produkcja została wstrzymana w połowie lat 70-tych. Jednak kilka lat później marka Lancôme postanowiła odtworzyć zapachy vintage, które były popularne w przeszłości, oczywiście Clima była wśród nich. Nowoczesne wydanie było gorsze od oryginału pod względem trwałości i nasycenia, ale byłodobrze przyjęty przez kupujących. Wersje 1983, 2005, 2015 nieznacznie różnią się od siebie.
Analog Climat z fabryki New Dawn
W 2002 roku moskiewska fabryka „Nowaja Zarya” wydała własną wersję legendarnego zapachu. Kompozycja perfum przypomina oryginalne perfumy vintage, ale wciąż się od nich różni. Według opinii perfumy Klima z Novaya Dawn pachną cierpko i jasno, zapach jest bogaty i rzadki. Początkowo zapach wydaje się ostry, ale stopniowo otwiera się na skórze, stając się bardziej miękki, cieplejszy i szlachetniejszy. Przeznaczony dla dojrzałych kobiet, ale absolutnie nieodpowiedni dla młodych dziewczyn.
Opis zapachu
Recenzje o duchach „Klimy” potwierdzają ich geniusz. Perfumy stały się jednym z najlepszych wyznawców domu mody Chanel, który jako pierwszy w historii perfumerii zastosował aldehydy. Ich pudrowy zapach i niesamowita zdolność do wzmacniania wszystkich innych aromatów otworzyły przed perfumiarzami nowe możliwości. Climat jest tak szykowny, elegancki i wyrafinowany, że nie można go łączyć z jeansami i sneakersami. Perfumy te wymagają szacunku i podkreślają elegancję kobiety, która je nosi. Zostały stworzone dla tych pań, których wysoki status nie budzi wątpliwości, a czas na frywolną beztroskę już minął.
Notatki zapachowe
Recenzje o alkoholach „Klima” z „Lankom” dośćsą sprzeczne: starsze pokolenie z podziwem zamarza, podczas gdy młodsze panie wzruszają ramionami i nazywają ten zapach przestarzałym. Kompozycję otwierają kwiatowe nuty jaśminu, fiołka, konwalii, narcyza, subtelnej goryczki bergamotki i delikatnej słodyczy brzoskwini. Serce zapachu mieni się nutami rozmarynu, tuberozy i aldehydów. Długi, luksusowy szlak niesie ze sobą subtelne brzmienie bursztynu, piżma, wetywerii, drzewa sandałowego.
Wersja 2015
Zaktualizowana wersja 2015 jest jak najbardziej zbliżona do oryginału i dość wiernie odwzorowuje prawdziwy smak Climat. Perfumy zostały wydane w nakładzie zaledwie trzech tysięcy egzemplarzy, a każda butelka miała swój niepowtarzalny numer. W recenzjach perfum „Klima” w nowej interpretacji kupujący zauważają jego wyjątkową delikatność. Udźwiękowione początkowe nuty składają się z brzoskwini, fiołka, bergamotki i aldehydów. Następnie przechodzą do średnich akordów jaśminu, narcyza, konwalii, ospałych irysów i róży majowej. Kompozycję wieńczy aromat wetiweru, piżma, bursztynu, drzewa sandałowego.
Nowy zapach brzmi elegancko, arystokratycznie i potwierdza dumny status arcydzieła. Otula cienkimi, rześkimi nutami aldehydów, rozgrzewa jak miękki, puszysty szal. Wyrafinowany, drogi zapach urzeka delikatnymi, jakby sproszkowanymi żonkilami i niezmiennie wywołuje przyjemną nostalgię – świadczą o tym niemal wszystkie recenzje.